Włamali się na oczach policjanta
Ukradli koła i radio z opla, a następnie zapakowali łup do własnego samochodu i spokojnie poszli czcić swój przestępczy sukces przy butelce wódki. Wszystko widział policjant, który po służbie spacerował w okolicy. Zareagował natychmiast, wezwał wywiadowców i w ten sposób 22-letni Kamil M. i 23-letni Przemysław J. zostali zatrzymani, a skradzione przedmioty odzyskane.
Wszystko działo się w środku nocy. Policjant z komisariatu południowopraskiej komendy spacerował w parku, był po służbie, nie stracił jednak czujności. Bardzo szybko zainteresował się podejrzanym zachowaniem dwóch młodych mężczyzn. Spostrzegł, że ukradli oni z wnętrza opla radio, a chwilę później również 2 przednie koła. Łup zapakowali do corsy i udali się do domu na terenie posesji, przy której stało ich auto.
Funkcjonariusz nie spuszczał oka ze złodziei, powiadomił odpowiednie służby i kilkanaście minut później 22-letni Kamil M. i 23-letni Przemysław J. byli już w rękach wywiadowców. Mundurowi zastali obu mężczyzn przy butelce wódki świętujących swój przestępczy sukces. Policjanci zabezpieczyli ukryte w samochodzie przedmioty i dotarli do pojazdu, z którego koła i radio zostały skradzione.
Resztą zajęli się funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu. Zatrzymani usłyszą zarzyty kradzieży z włamaniem. Aktualnie trwają jeszcze ustalenia, czy Kamil i Przemysław nie mają na swoim koncie innych podobnych czynów.
ea/jw