Dwóch nietrzeźwych kierowców i obaj proponowali łapówki
Dwóch nietrzeźwych kierujących zatrzymali wczoraj funkcjonariusze na terenie powiatu wołomińskiego. 23-letni Michał C. kierując motorowerem, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu spowodował kolizje drogową na terenie Radzymina. 29-letni Mariusz D. z podobnym stężeniem alkoholu kierował w godzinach nocnych ciągnikiem rolniczym bez żadnego oświetlenia, całą szerokością drogi. Obaj proponowali interweniującym policjantom wręczenie korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. W przypadku tego pierwszego 300 złotych miało „załatwić” sprawę, ten drugi oferował 5000 złotych. Teraz obaj odpowiedzą nie tylko za popełnienie przestępstwa drogowego lecz również korupcyjnego.
Prawie codziennie pomimo zaostrzonych przepisów dotyczących kierowania pojazdami w stanie nietrzeźwości, policjanci zatrzymują kierowców na tzw. podwójnym gazie. Tak też było wczoraj na terenie powiatu wołomińskiego. Kilka minut po 17:00 funkcjonariusze udali się w rejon skrzyżowania ulic 3-ga Maja i Korczaka, gdzie miało dojść do kolizji drogowej. Na miejscu mundurowi zastali dwóch mężczyzn. Jeden z nich, zgłaszający oświadczył, że kierujący motorowerem, którego ujął najpierw wjechał w jego samochód po czym usiłował się oddalić z miejsca zdarzenia. Policjanci od razu wyczuli od sprawcy kolizji zapach alkoholu. Badanie trzeźwości 23-letniego Michała C. wykazało 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas zatrzymania i przewożenia do jednostki policji, mężczyzna zaproponował funkcjonariuszom wręczenie 300 złotych w zamian za odstąpienie od dalszych czynności. Swoją propozycję powtarzał jeszcze kilkakrotnie, również w komisariacie. Za czyny jakich się dopuścił trafił do policyjnej celi.
Kolejny nietrzeźwy kierujący, tym razem ciągnikiem rolniczym wpadł 29-letni Mariusz D. Policjanci zatrzymali go w miejscowości Myszadła kilka minut przed 23:00, gdzie jechał swoim traktorem całą szerokością jezdni bez żadnego oświetlenie zewnętrznego. W jego przypadku badanie wykazało również 2 promile alkoholu w organizmie. W trakcie sporządzania dokumentacji służbowej 29-latek zaproponował wręczenie mundurowym 5000 złotych gotówki, które w jego przypadku miało „załatwić sprawę”. Po tych słowach został przez nich powiadomiony o popełnieniu kolejnego przestępstwa tym razem korupcyjnego. Mariusz D. pozostałą część nocy również spędził w policyjnym areszcie.
Dzisiaj obaj mężczyźni zostaną przesłuchani. Oprócz zarzutów kierowania pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości usłyszą zarzuty usiłowania wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu. Grozi im grzywna, utrata prawa jazdy i kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
bw/ts