Kara bezwzględnego więzienia dla włamywacza
Włamywacz, który od kilku miesięcy kradł z aut na Pradze Północ cenne rzeczy, poddał się dobrowolnie karze bezwzględnego więzienia. 33-letniego Grzegorza S. zatrzymali policjanci z północnopraskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu podczas nocnych działań. Mężczyzna działał w warunkach recydywy.
Policjanci z północnopraskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zorganizowali działania, które miały ograniczyć włamania do aut. Około 1.00 w nocy zauważyli na Placu Hallera mężczyznę, którego zatrzymali miesiąc wcześniej na gorącym uczynku przestępstwa. Tak jak poprzednio 33-letni Grzegorz S. miał przy sobie bawełniane rękawiczki, latarkę oraz dwa wkrętaki. Policjanci zatrzymali go i przewieźli do komendy przy Jagiellońskiej.
Zatrzymany mężczyzna przyznał się do trzech włamań do aut przy ulicach Szymanowskiego i Pl. Hallera i kradzieży artykułów sportowych oraz radia. W jednym z przypadków złodziej po włamaniu do fiata pandy nie ukradł znajdującego się w środku radia, ponieważ jak stwierdził było kiepskiej firmy. Straty oszacowano na około 3 tysiące złotych.
33-letni Grzegorz S. zgodził się poddać dobrowolnie karze roku i sześciu miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Włamywacz działał w warunkach recydywy.
ea/mb