Telefon wróci do właściciela
Policjanci z Ochoty zatrzymali 22-letniego obywatela Rumunii. Mężczyzna miał przy sobie poszukiwany od roku telefon komórkowy. Wpadł, bo wchodził na jezdnię i mył szyby w samochodach oczekujących na zielone światło. Funkcjonariusze ustalają teraz, w jaki sposób wszedł w posiadanie kradzionego aparatu. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj dwaj oficerowie kontrolni policji z warszawskiej Ochoty przejeżdżając przez skrzyżowanie ulic Łopuszańskiej i Al. Jerozolimskich zwrócili uwagę trójkę obywateli Rumunii. Młodzi ludzie wchodzili na jezdnię i myli szyby w samochodach oczekujących na zielone światło. Funkcjonariusze postanowili ich wylegitymować.
Podczas sprawdzania okazało się, że telefon komórkowy, który miał w kieszeni 22-latek jest poszukiwany. Utracony został w marcu ubiegłego roku w wyniku kradzieży mieszkaniowej na terenie Ursynowa. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. Prawdopodobnie usłyszy zarzut paserstwa. Czyn ten zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
dt, ew