Zaatakował cudzoziemkę
Dzisiaj sąd zdecyduje czy wobec 27–letniego sprawcy rozboju zostanie zastosowany areszt. Policjanci z Bielan zatrzymali wczoraj Rafała M., który miesiąc temu zaatakował 27-letnią dziewczynę, obywatelkę Korei, która przyjechała do Warszawy na studia. Sprawca uderzył pokrzywdzoną w twarz i zerwał jej z ramienia torebkę. Łupem rozbójnika padł telefon komórkowy i elektroniczny tłumacz. Za rozbój grozi napastnikowi kara nawet do 12 lat więzienia.
Późnym wieczorem, 27-letnia pokrzywdzona wracała do domu. Na tyłach sklepu, przy ulicy Powązkowskiej podbiegł do niej 27–letni mężczyzna. Chłopak zaatakował kobietę z tyłu, zakrył jej usta ręką, a potem kilka razy uderzył ją pięścią w twarz. Sprawca zerwał pokrzywdzonej torebkę z ramienia i oddalił się w nieznanym kierunku. 27-letnia obywatelka Korei, która przyjechała na studia do Polski, straciła elektroniczny tłumacz i telefon komórkowy. Pokrzywdzona od razu zgłosiła sprawę na policji. Kilka dni później przypadkowa osoba znalazła pustą torebkę i zwróciła ją właścicielce.
Kryminalni z Bielan nad tą sprawa pracowali miesiąc. Dzięki ciężkiej pracy operacyjnej funkcjonariusze dotarli do sprawcy rozboju. Rafał M. został zatrzymany w swoim mieszkaniu przy ulicy Waszyngtona. W lokalu kryminalni znaleźli elektroniczny tłumacz, który został utracony w wyniku rozboju. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj prokurator przedstawi 27-latkowi zarzut rozboju i wystąpi z wnioskiem o zastosowanie aresztu. Napastnikowi grozi teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.
jk/eb