Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pobili go pod kamerą

Data publikacji 12.03.2009

Do stojącego pod wiatą przystankową mężczyzny podeszło dwóch nietrzeźwych. W pewnym momencie jeden z nich zaatakował pasażera, a chwilę później dołączył do niego kolega. Mężczyzna z obrażeniami głowy trafił do szpitala, a napastnicy do policyjnego aresztu. O zdarzeniu na przystanku autobusowym przy ulicy Reymonta powiadomił policjantów pracownik monitoringu miejskiego.

Dochodził 2:00. Do stojącego na przystanku autobusowym mężczyzny podeszło dwóch nietrzeźwych. Jeden z nich podszedł do chłopaka i uderzył go pięścią w twarz. Po chwili dołączył do niego kolega. Obaj bili go i szarpali. Na szczęście pracownik monitoringu miejskiego widząc całe zdarzenie natychmiast zaalarmował policjantów.

Po kilku minutach funkcjonariusze byli już na ulicy Reymonta i rozdzielili bijących się mężczyzn. Jak się później okazało, Bartłomiej Ż. miał prawie 1,5 promila we krwi, zaś Łukasz K. - 1,3. Wezwano karetkę pogotowia, która zabrała pasażera do szpitala. Sprawcy zostali przewiezieni najpierw do komendy, a później do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania tłumaczyli się, że pobili dlatego, gdyż mężczyzna nachodził siostrę Łukasza K. Dziewczyna poskarżyła się bratu, a ten wraz z kolegą postanowił dać 24-latkowi nauczkę. 19-letni Bartłomiej Ż. i 19-letni Łukasz K. odpowiedzą teraz za pobicie. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

 

ak, eb
 

Powrót na górę strony