Ekstazy i amfetamina
Śródmiejscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli przy sobie narkotyki. Jeden z nich próbował wejść na koncert do klubu studenckiego z amfetaminą w kieszeni, drugi chciał się zabawić różowymi tabletkami ekstazy. Obaj mężczyźni odpowiedzą za posiadanie środków odurzających. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ze Śródmieścia patrolowali centrum. W pewnym momencie dostali informację, że ochrona jednego z klubów studenckich zatrzymała mężczyznę, który miał przy sobie narkotyki. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Jak się okazało, podczas kontroli odzieży przed wejściem do klubu na koncert pracownicy ochrony znaleźli w kieszeni kurtki woreczek z amfetaminą. Mężczyzna po tym fakcie stał się bardzo agresywny i próbował uciec. Pracownicy ochrony szybko poradzili sobie z agresorem. Policjanci zatrzymali Łukasza M. (27 l.) i przewieźli do komendy przy ul. Wilczej. Minioną noc mężczyzna spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Dzisiaj zostanie mu przedstawiony zarzut posiadania środków odurzających.
Za to samo odpowie 33-letni Piotr P., którego policjanci zatrzymali kilka godzin później na parkingu przy Czackiego. Pięć minut przed drugą w nocy podczas sprawdzania parkingu policjanci zauważyli dwóch mężczyzn. Kiedy podjęli decyzję o ich legitymowaniu i poszli w ich kierunku jeden z nich odrzucił zawiniątko. Policjanci zatrzymali Piotra P., bo znalezione pod fiatem seicento różowe opakowanie zawierało 4 tabletki ekstazy.
ak, ah