Policjanci zabezpieczyli ponad 200 opakowań leków niewiadomego pochodzenia
Ponad 200 opakowań leków dostępnych wyłącznie na receptę zabezpieczyli policjanci z Ochoty. Medykamenty znajdowały się w bagażniku kontrolowanego przez nich audi. Do sprawy zatrzymano 26-letniego Łukasza T., który w zamian za odstąpienie funkcjonariuszy od obowiązków służbowych zaproponował im część zabezpieczonych leków. Może mu grozić do 8 lat pozbawienia wolności.
Przed 3:00 w nocy policjanci patrolujący ulicę Grójecką zwrócili uwagę na jadące audi. Kierowca na widok radiowozu nagle przyspieszył i zaczął uciekać. Nie reagował na sygnały do zatrzymania. Na ulicy Mołdawskiej został zablokowany przez śmieciarkę.
Wtedy wyszło na jaw, dlaczego kierowca uciekał. W bagażniku audi policjanci znaleźli ponad 200 opakowań leków, które można nabyć wyłącznie na receptę. Funkcjonariusze poinformowali mężczyznę o zatrzymaniu. 26-latek w zamian za część zabezpieczonych medykamentów, chciał aby stróże prawa odstąpili od wykonywania obowiązków służbowych. Młody chłopak trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut usiłowania wręczenia korzyści majątkowej, za co grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci sprawdzają teraz, w jaki sposób zatrzymany wszedł w posiadanie leków dostępnych wyłącznie na receptę. Wartość zabezpieczonego towaru wstępnie oszacowano na ponad 14 tys. złotych. Zgodnie z prawem farmaceutycznym, za wprowadzanie do obrotu środków leczniczych bez wymaganego zezwolenia grozi do 2 lat więzienia.
Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi wydział do walki z przestępczością gospodarczą.
dt, ew