Od kradzieży telefonu do paserstwa samochodów
Był podejrzewany o kradzież telefonu komórkowego o wartości ponad 500 zł. Podczas przeszukania pomieszczeń gospodarczych należących do 24-letniego Łukasza G. funkcjonariusze nie odnaleźli wprawdzie przedmiotowego telefonu lecz ujawnili dwie toyoty corolle, w tym jedną utraconą wyniku kradzieży i szereg innych elementów pojazdów nie posiadających żadnych oznakowań fabrycznych. 24- latek oraz jego rok młodszy brat Karol trafili do policyjnej celi. Zabezpieczone pojazdy i części kryminalni zdeponowali na policyjnym parkingu. Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty paserstwa, Łukasz G. dodatkowo kradzieży mienia. O wysokości kary jaka ich teraz czeka, zadecyduje miejscowy sąd.
Funkcjonariusze komendy w Wołominie prowadzili czynności wyjaśniające w sprawie kradzieży telefonu komórkowego do jakiej doszło pod koniec stycznia w jednym z barów. Jak wynikało z ustaleń, podczas chwilowej nieuwagi pokrzywdzonemu ze stolika skradziono aparat telefoniczny o wartości ponad 500 złotych. Zebrane informacje doprowadziły kryminalnych do 24-letniego Łukasza G. Policjanci postanowili odwiedzić mężczyznę i dokonać przeszukania pomieszczeń należących do niego.
Gdy tylko pojawili się na terenie posesji w gminie Tłuszcz, usłyszeli odgłos pracy piły tarczowej dochodzący z jednego z pomieszczeń gospodarczych. Po wejściu do budynku zauważyli dwóch mężczyzn zajmujących się demontażem toyoty corolli. Widok policyjnych oznak bardzo ich zdziwił. Zapytani o pojazd, oświadczyli, że jest to samochód klienta, który mają naprawić. Dodatkowo w pomieszczeniu znajdował się szkielet drugiej toyoty bez numerów identyfikacyjnych. W toku dalszych czynności w stodole policjanci ujawnili kolejną toyotę corollę, która po sprawdzeniu okazała się być poszukiwana jako utracona w wyniki kradzieży. Na terenie posesji oraz na strychu budynku mieszkalnego funkcjonariusze znaleźli dodatkowo szereg elementów pojazdów nie posiadających żadnych numerów identyfikacyjnych.
24-letni Łukasz G. oraz jego o rok młodszy brat Karol zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Ujawnione pojazdy i części trafiły do policyjnego depozytu. Obaj już usłyszeli zarzuty paserstwa, ten pierwszy dodatkowo kradzieży telefonu komórkowego. Teraz o wymiarze kary jak czeka obu braci zadecyduje miejscowy sąd. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
bw/ts
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 1.57 MB)