Zabił brata
Wczoraj w prokuraturze 56-letni Andrzej Z. usłyszał zarzut zabójstwa. Mężczyzna śmiertelnie ranił nożem 61-letniego brata. Dziś sąd zdecyduje o tymczasowym aresztowaniu sprawcy. Grozi mu dożywocie.
W sobotę rano bemowscy policjanci zostali wezwani na ulicę Sucharskiego. Na miejscu zastali zgłaszającą. Z jej relacji wynikało, że przyszła po znajomego, ponieważ nie zjawił się w pracy. Drzwi do mieszkania były otwarte, więc weszła do środka, przy łazience zobaczyła ciało 61-letniego kolegi. Policjanci błyskawicznie ustalili sprawcę zbrodni. Okazał się nim brat ofiary, 54-letni Andrzej Z.
Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu na Ochocie. Przyznał się do zabójstwa. Wczoraj w prokuraturze usłyszał zarzut. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
bw/eg