Zatrzymany za włamanie i kradzież
Mokotowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który włamał się do toyoty, a dwa dni później ukradł pieniądze z peugeota. 31-letni Artur S. odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Wczoraj 31-latek usłyszał dwa zarzuty i został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Kilka dni temu do funkcjonariuszy zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu wpłynęło zawiadomienie o kradzieży pieniędzy. Właściciel peugeota pozostawił uchyloną szybę, a leżący w samochodzie portfel stał się łatwym łupem dla złodzieja. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy i już kilka dni po otrzymaniu informacji o przestępstwie, zatrzymali mężczyznę w rejonie ulicy Rakowieckiej. Artur S. trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalili, że 31-latek ma na swoim koncie nie tylko kradzież, ponieważ dwa dni wcześniej włamał się do toyoty zaparkowanej na ulicy Chocimskiej. Jego łupem padła wówczas nawigacja o wartości 300 złotych. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i został objęty policyjnym dozorem. Teraz może trafić za kratki nawet na 10 lat.
bw/mb