Uczestnik kolizji uciekł przed badaniem
Uczestnik kolizji w Otwocku po przewiezieniu karetką do szpitala, uciekł. 23-letni mężczyzna ukrył się w domu. Stamtąd policjanci zabrali go ponownie do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Zderzenie pojazdów, na szczęście dla jego uczestników zakończyło się jedynie „ogólnymi” potłuczeniami. Jeden z kierujących nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu drugiemu. 23-latek dziś stracił prawo jazdy. O jego dalszym jego losie zadecyduje sąd.
W Otwocku na jednym ze skrzyżowań, kierująca fiatem 19-letnia Monika O. zderzyła się z jadącym z naprzeciwka samochodem bmw kierowanym przez 23-letniego Macieja P. Przybyli na miejsce policjanci z sekcji ruchu drogowego natychmiast wezwali do poszkodowanych pogotowie ratunkowe, które zabrało do szpitala wszystkich uczestników kolizji. Po przewiezieniu do szpitala, kierujący bmw nagle odzyskał siłę i sprawność. Z pomocy medycznej zrezygnował i uciekł.
To wystarczyło policjantom, by potwierdziły się ich przypuszczenia, co do stanu trzeźwości Macieja P. Za wymienionym udano się natychmiast do miejsca jego zamieszkania, gdzie w międzyczasie zdążył już dotrzeć. Kierowca bmw nie potrafił logicznie wytłumaczyć powodu, z jakiego wpierw chciał koniecznie udać się do szpitala, a następnie tak szybko zrezygnował z medycznej pomocy. Od Macieja P. pobrano krew celem zbadania jego stanu trzeźwości i czasu, w jakim był przez niego spożywany alkohol.
Już teraz 23-latek stracił prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd w zależności od ilości alkoholu, jaki zostanie wykryty w pobranej krwi.
ea/js