Włamał się do domu i schował pod łóżkiem
18-letniego Łukasza J. zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Markach. Mężczyzna włamał się do domu jednorodzinnego lecz podczas plądrowania pomieszczeń na miejscu pojawili się policjanci. Chcąc uniknąć odpowiedzialności schował się pod łóżko. Kryjówka jaką wybrał okazał się dla niego niewystarczająca. Funkcjonariusze już przedstawili 18-latkowi dwa zarzuty kradzieży mienia oraz włamania do budynku i kradzieży przedmiotów. Łukasz J. przyznał się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddał karze.
Dyżurny z komisariatu w Markach otrzymał zgłoszenie o włamaniu do domu jednorodzinnego. Na miejsce skierował kryminalnych oraz technika kryminalistyki. Gdy funkcjonariusze pojawili się pod wskazanym adresem, właściciel posesji wskazał im uszkodzone ogrodzenie oraz drzwi balkonowe. Jak sam oświadczył w budynku nie mieszka, gdyż prowadzi prace remontowe, a fakt włamania stwierdził kilka minut wcześniej. Podczas zewnętrznych oględzin posesji jeden z funkcjonariuszy zauważył przez szybę w oknie postać poruszającą się po domu. Wraz z innymi policjantami oraz właścicielem weszli do budynku, gdzie po krótkim przeszukaniu pomieszczeń pod łóżkiem znaleźli schowanego mężczyznę.
18-letni Łukasz J. został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Zebrane materiały oraz przesłuchanie poszkodowanego mężczyzny pozwoliły kryminalnym na przedstawienie mu dwóch zarzutów kradzieży mienia w postaci materiałów budowlanych i oświetleniowych o łącznej wartości 4200 złotych oraz włamania do budynku i kradzieży przedmiotów w postaci elektronarzędzi i miedzianych kabli elektrycznych powodując straty w kwocie 5500 złotych. Łukasz J. przyznał się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddał łącznej karze 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu kary na okres 5 lat próby, grzywnie w wymiarze 3000 złotych i obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody w całości.
dt, ts