Od wykroczenia do przestępstwa
Kierowca opla w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h, jechał 107 km/h, gdy został zatrzymany do kontroli przez policjantów z piaseczyńskiej drogówki. Podczas legitymowania okazało się, że 40-latek popełnił przestępstwo – kierował autem w stanie nietrzeźwości. Jego wynik badania to 1,3 promila alkoholu w organizmie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Wszystko zaczęło się o 9.15 w Pamiątce na krajowej "7". Policjanci ruchu drogowego zauważyli jadącego z dużą prędkością opla. Sprawdzili prędkość, z jaką jechał i okazało się, że w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h, kierowca jechał 107 km/h. Mieszkaniec Pionek został zatrzymany do kontroli drogowej. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości Andrzeja T. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Na tym jazda kierowcy opla się zakończyła. Policjanci z drogówki sporządzili niezbędną dokumentację i zabezpieczyli prawo jazdy 40-latka. Mężczyzna w najbliższym czasie będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Czyn ten zagrożony jest karą do 2 lat więzienia. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
ak, hkk