„Zagrał”… za 5 tysięcy
Mieszkaniec Karczewa grał w jednym z pubów na automatach. Gra mu nie wychodziła, postanowił więc „zagrać w realu” i zniszczył dwa zaparkowane przed barem samochody. Z tej gry nie udało mu się jednak wyjść samemu. Został zatrzymany. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
19-letni Piotr G. spędzał wieczór grając na automatach w jednym z karczewskich barów. Grał i pił alkohol. Czym więcej pił, tym granie bardziej mu nie szło. Swoją złość zaczął wyładowywać na automacie. Zaczął go ze wszystkich stron kopać, nie reagując na uwagi będących w środku gości i obsługi. Widząc, jak jest w osamotniony w tej „grze” i nie wzbudza u nikogo żadnego zrozumienia wyszedł na zewnątrz. Zaatakował stojące przed barem samochody. Jego celem padły opel i toyota. Był bardzo zajęty wyrywaniem lusterek i rysowaniem samochodów. Z tej „gry” pomogli mu „wyjść” dopiero policjanci, został zatrzymany. Piotr G. miał ponad 1,5 promila alkoholu.
Karczewscy kryminalni przedstawili mu dziś zarzut zniszczenia mienia na kwotę 5 tysięcy złotych. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za ten czyn grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, js