Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wyłudził 1.5 mln złotych i próbował zdobyć kolejne 1,5 mln

Data publikacji 19.02.2011

Skierowano już akt oskarżenia wobec 57-letniego Jerzego P. szefa grupy przestępczej, która wyłudziła 1,5 mln złotych podatku VAT, a także próbowała wyłudzić w jednym z banków w Warszawie kolejne 1,5 mln złotych. Sprawca zdarzenia wpadł w zasadzkę przygotowaną przez policjantów z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą stołecznej policji. Za usiłowanie wyłudzenia mienia znacznej wartości grozi do 10 lat więzienia.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą stołecznej policji prowadzili pod nadzorem prokuratury okręgowej w Siedlcach śledztwo przeciwko Jerzemu P. podejrzanemu o kierowanie grupą przestępczą. Jak wynika z materiałów zebranych w sprawie, jej członkowie w lipcu i sierpniu 2005 r. podrobili dokumenty pewnej spółki budowlanej. Na podstawie sfałszowanych dokumentów założyli w banku rachunek dla tej spółki, a następnie złożyli w urzędzie skarbowym NIP aktualizujący zmianę rachunku bankowego, wszystko po to, by na to właśnie konto zostało przelane 1,5 mln złotych zwrotu podatku VAT. Sprawcy wypłacili środki 31 sierpnia 2005 r.

Podjęte wówczas czynności doprowadziły do zatrzymania 7 członków grupy przestępczej (6 mężczyzn i kobiety). Wszyscy usłyszeli zarzuty. Sąd aresztował ich wtedy na 3 miesiące. Na wolności nadal jednak pozostawał szef grupy 57-letni Jerzy P. Mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania. Prokurator wystawił więc za nim list gończy. Na jego ślad natrafiono w połowie listopada. Jerzy P. wpadł w ręce stołecznych funkcjonariuszy, gdy próbował wyłudzić w warszawskim banku kolejne 1,5 mln złotych. Został zatrzymany. Usłyszał wtedy zarzuty oszustwa, a sąd rejonowy w Siedlcach na wniosek prokuratury okręgowej w Siedlcach zastosował wobec niego trzymiesięczne tymczasowe aresztowanie. Na początku lutego prokurator skierował do sądu akt oskarżenia zarzucając zatrzymanemu Jerzemu P. usiłowanie wyłudzenia mienia wielkiej wartości. Za te czyny grozi do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony