Wpadli na gorącym uczynku
Dwóch mężczyzn, którzy włamali się do sklepu przy ulicy Gąbińskiej zatrzymali na gorącym uczynku kryminalni z Bielan. Podczas przeszukania ich mieszkań policjanci znaleźli rzeczy pochodzące z rozboju, który miał miejsce kilka dni temu. Zatrzymany został również paser, który nie dość, że posiadał telefon i środki odurzające, to jeszczebył poszukiwany listem gończym. Całej trójce już zostały przedstawione zarzuty.
Kryminalni z Bielan od kilku dni prowadzili czynności operacyjne na terenie Bielan. Około północy, funkcjonariusze zauważyli, że ze sklepu spożywczego wybiega dwóch mężczyzn, którzy trzymali w ręku jakieś przedmioty. Na widok policjantów złodzieje rzucili się do ucieczki, po drodze wyrzucili część skradzionych rzeczy. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali Arkadiusza Z. i Pawła P. Do wszystkich skradzionych rzeczy, doprowadził pies policyjny. Łupem złodzieja padło kilkaset paczek papierosów.
Następnego dnia kryminalni pojechali do lokali, w których zamieszkiwali obaj sprawcy. U jednego z nich znaleźli narzędzia służące do dokonywania włamań i rzeczy pochodzące z rozboju, który miał miejsce kilka dni temu. Praca kryminalnych zaowocowała kolejnym zatrzymaniem. Jeszcze tego samego dnia w ręce funkcjonariuszy wpadł paser, który przy sobie miał telefon komórkowy pochodzący z tego samego rozboju. Oprócz tego 24-latek miał w mieszkaniu heroinę. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych bazach wyszło również na jaw, że Paweł D. był poszukiwany listem gończym, w celu przewiezienia go do najbliższego zakładu karnego, w którym ma spędzić najbliższe cztery lata.
34-leniemu Arkadiuszowi Z. i 36-letniemu Pawłowi P. został przedstawiony zarzut za kradzież z włamaniem i rozbój. 24-letni Paweł D. odpowie za paserstwo i posiadanie środków odurzających. Wobec włamywaczy sad zastosował środek karny w postaci tymczasowego aresztowania. Teraz najbliższe 3 miesiące spędzą za kratkami.
ea/eb