Spodobały mu się książki
Cztery książki tak bardzo spodobały się Adamowi T., że wziął je z półek sklepowych. Zapomniał jednak za nie zapłacić. Teraz może trafić na 5 lat za kratki. To nie pierwsza kradzież 45-latka. Mężczyzna w zeszłym roku przebywał w zakładzie karnym, również za kradzież książek.
45-latek trafił w ręce policjantów z Bielan po tym, jak wszedł do sklepu z książkami i z półki stojącej najbliżej drzwi wziął pięć książek. Potem jak gdyby nigdy nic wyszedł ze sklepu nie płacąc za towar. W tym czasie w księgarni był policjant, który zaalarmowany krzykiem sprzedawczyni ruszył w pogoń za złodziejem. Funkcjonariusz ujął Adama T. i przekazał policjantom Bielan.
Mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień. We krwi miał prawie 2 promile. Gdy wytrzeźwiał, policjanci z dochodzeniówki przedstawili Adamowi T. zarzut za kradzież mienia. Książki wróciły na sklepowe półki. To nie pierwsza kradzież 45-latka. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ak, eb