Świętował urodziny wyrzucając naczynia z 10 piętra
Zarzut uszkodzenia mienia usłyszał Cezary K. Mężczyzna sam sprawił sobie prezent na 50 urodziny. Noc spędził w izbie wytrzeźwień po tym, jak z 10 piętra bloku przy ulicy Wojciechowskiego wyrzucił szklany półmisek, który spadł na hondę civic. Straty właściciel pojazdu wycenił na 2 tys. złotych. Teraz za zniszczenie mienia grozi mu do 5 lat więzienia.
Kilkanaście minut po 13:00 właściciel hondy civic zaparkował swój pojazd przed blokiem przy ulicy Wojciechowskiego. Odchodząc od auta usłyszał dźwięk tłuczonego szkła. Kiedy się odwrócił zauważył, że w jego hondzie jest wybita przednia szyba. Na ziemi natomiast leżał rozbity szklany półmisek. Poszkodowany od razu o zdarzeniu poinformował policjantów z Ursusa.
Funkcjonariusze bardzo szybko namierzyli i zatrzymali sprawcę uszkodzenia pojazdu. 50-letni Cezary K. był pijany, miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Swoją imprezę urodzinową zakończył w izbie wytrzeźwień. Usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
dt, ew