Areszt za rozbój
O trzymiesięcznym areszcie zadecydował sąd dla sprawcy rozboju, którego zatrzymali piaseczyńscy kryminalni. 32-letni Paweł L. zaproponował pokrzywdzonemu wspólny powrót z niedzielnej dyskoteki. Kiedy znaleźli się w ustronnym miejscu, zaatakował mężczyznę i dotkliwie go pobił, woził w bagażniku, żądając od niego 500 złotych. Gdy się okazało, że pokrzywdzony nie ma pieniędzy, zabrał mu telefon komórkowy i wyrzucił z samochodu. Za rozbój grozi mu teraz kara nawet do 12 lat więzienia.
W niedzielę w nocy pokrzywdzony mężczyzna wracał z dyskoteki w rejonie Tarczyna. Paweł L. też tam był i zaproponował mu wspólny powrót samochodem. Początkowo wszystko było w porządku, nic nie zapowiadało, że dojdzie do rozboju. Wspólnie z nimi zabrali się jeszcze dwaj mężczyźni.
Kiedy znaleźli się w ustronnym miejscu, 32-latek zaatakował pokrzywdzonego. Dotkliwie pobił mężczyznę, woził w bagażniku, żądając od niego 500 złotych. Gdy się okazało, że pokrzywdzony nie ma pieniędzy, zabrał mu telefon komórkowy o wartości 30 złotych i wyrzucił z samochodu.
Pobitego mężczyznę znaleźli przypadkowi przechodnie w Pracach Dużych leżącego przy ulicy Słowiczej. Wezwane pogotowie zabrało pokrzywdzonego do szpitala, aby mu udzielić pomocy. O zdarzeniu zostali powiadomieni policjanci z komisariatu w Tarczynie, informacja o tym została też przekazana piaseczyńskim kryminalnym.
Kryminalni natychmiast zajęli się sprawą. Szybko ustalili, kim jest sprawca rozboju. Dwa dni temu zatrzymali Pawła L. który trafił do policyjnej celi. Wczoraj sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za popełniony przez niego czyn grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
dt, hkk