Złodzieje samochodów w potrzasku
Trzy odzyskane samochody oraz 4 osoby zatrzymane to wynik działań policjantów stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową. Dziupla samochodowa została zorganizowana w powiecie wołomińskim. Tam złodzieje ukryli skradzione na Mokotowie i przygotowane do rozbiórki dwie hondy accord i toyotę corollę. Dwóch z zatrzymanych będzie odpowiadało za kradzież z włamaniem, kolejnym dwóm przedstawiono zarzut paserstwa. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.
Nad sprawą od kilku tygodni pracowali funkcjonariusze stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową. Kilka dni temu na gorącym uczynku zatrzymali 4 osoby mające związek z kradzieżami aut i ich paserstwem. Policjanci dotarli do „dziupli samochodowej”, którą złodzieje zorganizowali w powiecie wołomińskim.
Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli skradzione wcześniej na Mokotowie dwie hondy accord oraz toyotę corollę oraz liczne części samochodowe pochodzące z kilkudziesięciu pojazdów, m.in. silniki, skrzynie biegów, fotele z poduszkami powietrznymi, poduszki powietrzne. Ponadto mundurowi, na poczet przyszłych kar, zabezpieczyli ponad 20 tysięcy złotych.
W ręce policjantów wpadli 39-letni Artur P. i Robert W., którym przedstawiono zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności. 38-letniemu Jackowi S. i 19-letniemu Danielowi S. zostały przedstawione zarzuty paserstwa za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sąd rejonowy na wniosek prokuratury zastosował wobec całej czwórki areszt tymczasowy na 3 miesiące.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.
ea
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.04 MB)