Gimnazjalistki pobiły się o chłopaka
Dwie nastolatki postanowiły "po męsku" wyjaśnić sobie, która w szkolnej hierarchii zajmuje wyższą pozycję i której bardziej należą się względy chłopaka. Wobec czego umówiły się na spotkanie w centrum, gdzie doszło do bójki. Dziewczynom towarzyszyły koleżanki, które miały pilnować, aby walka była "honorowa". W czasie zajścia jedna z dziewczyn została dotkliwie pobita i skradziono jej telefon komórkowy. Teraz sprawczyni odpowie za rozbój. Jej sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Dwie gimnazjalistki postanowił same rozstrzygnąć, która z nich bardziej zasługuje na względy chłopaka. W tym celu umówiły się na tzw. "solówkę". Bójkę jedna na jedną. Aby tak się stało, umówiły się na spotkanie w centrum. Przebiegu całego zdarzenia miały pilnować koleżanki przyprowadzone przez przeciwniczki.
Około 17.00 spotkały się w okolicy Al. Solidarności, gdzie doszło do bójki. Jedna z dziewcząt została dotkliwie pobita, skradziono jej też telefon komórkowy. Świadkowie zdarzenia na miejsce wezwali karetkę pogotowia i policję. Interweniująca załoga na gorącym uczynku zatrzymała jedną z uczestniczek zajścia. Kolejne były zatrzymywane w ciągu kilku następnych godzin.
W tej chwili policjanci prowadzący czynności w sprawie zatrzymali 4 gimnazjalistki. Dwie 17-latki będą odpowiadały jak osoby dorosłe i mogą usłyszeć współudział w rozboju. Dwie nieletnie trafiły do sądu rodzinnego, który zadecyduje o ich dalszym losie.
ea/to