Pomagał przy fikcyjnej kradzieży mercedesa
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali mężczyznę powiązanego ze sprawą fikcyjnej kradzieży mercedesa. Sebastian M. (33 l.) pomógł w pozbyciu się auta, które było wielokrotnie szpachlowane i nie przedstawiało zbyt dużej wartości. Mężczyzna usłyszy dziś w prokuraturze zarzuty pomocnictwa przy wyłudzeniu odszkodowania.
Kilka dni temu policjanci zatrzymali mężczyznę, któremu rzekomo skradziono mercedesa. Wczoraj zatrzymany został 33-letni Sebastian M., który pomógł w pozbyciu się auta. Mężczyzna po obejrzeniu mercedesa, stwierdził że auto jest „trefne” i najlepiej się go pozbyć, a on może w tym pomóc. W związku z tym zostaną mu przedstawione zarzuty pomocnictwa do wyłudzenia odszkodowania, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy. Na początku grudnia do komendy przy Wilczej zgłosił się 31-letni mężczyzna. Twierdził, że zaparkował swojego mercedesa na Al. 3 maja przy wiadukcie. Kiedy chciał skorzystać z samochodu okazało się, że już go tam nie ma. Ostatni raz Marcin R. miał widzieć auto 26 listopada. Później jeździł innym autem.
Policjanci zaczęli bacznie przyglądać się sprawie. Weryfikowali wszystkie informacje dotyczące samochodu. Ustalili, że mężczyzna przekazał kluczyki od mercedesa mężczyźnie, by ten mógł „ukraść” auto. Po wszystkim kluczyki zostały zwrócone właścicielowi, który zgłosił kradzież. Marcin R. został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Przedstawiono mu zarzuty. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
ak, ah