Zatrzymani włamywacze i paser
Dwóch włamywaczy i pasera zatrzymali policjanci z Mokotowa. Piotr D. oraz Adrian M. włamali się do pomieszczenia gospodarczego oraz do stacji bazowej telefonii komórkowej , skąd skradli różne przedmioty. Hubert Z. przechowywał łupy u siebie w mieszkaniu. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów i poddali dobrowolnie karze.
Mokotowscy policjanci przyjęli zgłoszenie dotyczące włamania do pomieszczeń nadawczych jednej z firm. Z budynku zginęły przewody zasilające i elektryczne oraz różne przedmioty. Wartość strat oszacowano na kwotę 2.000 złotych.
Następnego dnia po zgłoszeniu funkcjonariusze zostali wezwani do budynku, gdzie doszło do kolejnego włamania. Tym razem sprawcy wyłamali zamki w drzwiach wejściowych do pomieszczenia gospodarczego, skąd skradli między innymi narzędzia oraz klucze. Włamanie ujawnił dozorca budynku, który w trakcie porannego obchodu zastał w jednym z pomieszczeń śpiącego mężczyznę. Zaskoczony widokiem mundurowych Adrian M. tłumaczył policjantom, że klucze do pomieszczenia dostał od swojego znajomego. 19-latek trafił do policyjnego aresztu, a jakiś czas potem dołączył do niego 21-letni Piotr D.
Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu ustalili, że Piotr D. okradł pomieszczenie gospodarcze. Następnie mężczyźni wspólnie włamali się do stacji bazowej telefonii komórkowej. Potem doszło tam do jeszcze jednego włamania, do którego przyznał się Adrian M. Skradzione przedmioty trafiły na przechowanie do Huberta Z. 22-latek również został zatrzymany za popełnione przestępstwo.
Wczoraj funkcjonariusze przedstawili mężczyznom zarzuty. 19-letni Adrian M. oraz 21-letni Piotr D. odpowiedzą za dwa włamania. 22-letni Hubert Z usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Za włamanie kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.
bw/mb