Za klamkę i do mieszkania
Policyjni wywiadowcy z Piaseczna zatrzymali 28-letniego Macieja K. Mężczyzna okradł dwa mieszkania. Przy zatrzymanym policjanci ujawnili takżę działkę marihuany. Ponad tydzień temu mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży i posiadania środków odurzających. Teraz usłyszał trzy kolejne zarzuty. Policjanci będą wnioskować o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Do dwóch kradzieży z otwartych mieszkań doszło w Piasecznie. Pierwsza kradzież miała miejsce w Sylwestra, a druga w niedzielę po Nowym Roku. Pokrzywdzone kobiety, dopiero gdy wychodziły od znajomych, stwierdzały brak torebek, które zostawiły w przedpokoju.
Sprawą zajęli się policyjni wywiadowcy. Jak ustalili funkcjonariusze obecni na miejscu zdarzenia, sprawca wybrał mieszkania, w którym drzwi nie były zamknięte na klucz, a domownicy byli zajęci i nie słyszeli intruza. Złodziej w obydwu przypadkach zabrał najbliżej leżącą damska torebkę i szybko się oddalił. Uciekając z miejsca kradzieży zostawił na śniegu świeże ślady, które nie uszły uwadze funkcjonariuszy.
Zebrane w sprawie informacje i zabezpieczone materiały pozwoliły na wytypowanie podejrzanego. Macieja K. był zaskoczony, wizytą śledczych. Początkowo wszystkiemu zaprzeczał. Jednak z dowodami trudno dyskutować. Policjanci przy mężczyźnie zabezpieczyli działkę marihuany, którą kupił za skradzione rzeczy.
Jak się okazało 28-latek, ze skradzionych torebek wyjmował pieniądze i telefony komórkowe, resztę wyrzucał pod domem pokrzywdzonych. Za skradzione pieniądze i telefony kupował marihuanę. Mężczyzna będzie odpowiadał za dwie kradzieże i posiadanie środków odurzających. Ponad tydzień temu Maciej K. usłyszał zarzut kradzieży i posiadania środków odurzających, dziś usłyszał trzy kolejne zarzuty. Policjanci będą wnioskować o tymczasowy areszt dla 28-latka. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za czyn ten grozi do 5 lat więzienia.
bw/hkk