Gry wrócą do biblioteki
Wczoraj przed południem policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy byli zamieszani w kradzież z włamaniem na szkodę biblioteki publicznej. Zdarzenie miało miejsce tydzień temu. W czasie włamania sprawcy skradli gry i karty pamięci do konsoli. Straty wyniosły ponad 1000 zł. Za to przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.
Wczoraj przed południem funkcjonariusze ze Śródmieścia zatrzymali 17-letniego Mariusza J., którego podejrzewali o kradzież z włamaniem do szafki w jednej z bibliotek publicznych w centrum. Zdarzenie miało miejsce 22 grudnia. Wtedy do biblioteki przyszedł młody chłopak. Gdy pracownik nadzorujący na chwile wyszedł z sali wtedy sprawca wyłamał zamek w drzwiczkach szafki, z której ukradł karty pamięci i gry na konsolę.
Po powrocie bibliotekarz zorientował się, że było włamanie i brakuje kilku rzeczy. Natychmiast o zdarzeniu powiadomiono policję. Sprawą zajęli się funkcjonariusze zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Po zebraniu dowodów w sprawie policjanci byli już przekonani, że włamania dokonał 17-letni Mariusz J. Wczoraj rano został zatrzymany. Mężczyzna przyznał się do winy i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem za co grozi do 10 lat więzienia. Policjanci zatrzymali również 21-letniego Piotra B. który kupił skradzione przedmioty. Usłyszał on zarzut paserstwa za co grozi do 5 lat więzienia. Wszystkie skradzione gry zostały odzyskane i w najbliższym czasie wrócą do biblioteki.
ea/to