Szukali rozrywki, usłyszeli zarzuty
Mokotowscy policjanci zatrzymali dwóch nastolatków, którzy zniszczyli opla. Wojciech J. oraz Patryk C. tłumaczyli funkcjonariuszom, że wyrwali samochodowe lusterko oraz wycieraczkę „dla rozrywki”. 18-latkowi za popełnione przestępstwo grozi do 5 lat więzienia, a jego 17-letni kolega odpowie za wykroczenie.
Około 23.00 dyżurny mokotowskiej komendy przyjął zgłoszenie dotyczące uszkodzenia opla przy skrzyżowania ulicy Bonifacego i Sikorskiego. Policyjni wywiadowcy natychmiast udali się we wskazane miejsce. W rejonie ulicy Bonifacego funkcjonariusze zauważyli cztery osoby , które na ich widok rzuciły się do ucieczki. Policjanci zatrzymali je po krótkim pościgu i wylegitymowali. Na miejscu pojawiła się również właścicielka zniszczonego opla. Okazało się, że z pojazdu zostało urwane lusterko oraz wycieraczka. Wszyscy zostali przewiezieni do wilanowskiego komisariatu.
Wilanowscy policjanci przyjęli od kobiety zawiadomienie o uszkodzeniu opla corsy. Wartość urwanego lusterka została oszacowana na kwotę 300 złotych, a lusterka na 50 złotych. Do zniszczenia samochodu przyznał się 18-letni Wojciech J. oraz 17-letni Patryk C. , którzy oznajmili mundurowym, że zrobili to „dla rozrywki”.
Wczoraj policjanci przedstawili 18-latkowi zarzut uszkodzenia lusterka. Za to przestępstwo Wojciechowi J. grozi do 5 lat więzienia. Jego 17-letni kolega, który przyznał się do wyrwania wycieraczki odpowie za wykroczenie.
ea/mb