Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

1.000 złotych zamiast do sejfu, trafiło do kieszeni ekspedientki

Data publikacji 04.03.2009

Pieniądze otrzymane od kasjera obiecała włożyć do sejfu. W rzeczywistości 1.000 złotych trafiło do jej kieszeni. 27-letnią ekspedientkę zatrzymali policjanci z Pragi Południe po tym, jak właściciel sklepu zorientował się, że został okradziony. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze prewencji zostali wezwani do sklepu na Pradze Południe. Policję wzywał właściciel, który zauważył, że skradziono mu z sejfu 1.000 złotych. Policjanci ustalili, że jedna z pracownic przyjęła od kasjera pieniądze i zobowiązała się włożyć je do metalowej kasetki, pełniącej funkcję sejfu. Kobieta zapewniała mundurowych, że tak właśnie zrobiła.

Prawda jednak była inna. Gotówka zamiast do sejfu, powędrowała prosto do kieszeni 27- letniej Agnieszki G. Kobieta liczyła na to, że kradzież nigdy nie wyjdzie na jaw, a jeśli nawet, to, że zdoła się wytłumaczyć. Myliła się bardzo. Policjanci zatrzymali podejrzewaną o kradzież. Trafiła do policyjnego aresztu. Dziś przedstawią jej zarzut kradzieży. Za popełnienie przestępstwa Agnieszce G. grozi do 5 lat więzienia.
 

 

ak, jw

Powrót na górę strony