Pobili młotkiem i łomem
Policjanci z pruszkowskiej komendy zatrzymali małżeństwo podejrzewane o pobicie sąsiada. Para przy pomocy młotka i łomu usiłowali tłumaczyć pokrzywdzonemu swoje racje. Zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Teraz grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałkowy wieczór policjanci z Pruszkowa zostali wezwani na interwencję przy ul. Chrobrego. Z informacji wynikało, że dwoje ludzi pobiło sąsiada.
Kiedy patrol przyjechał na miejsce, zastał świadka i pokrzywdzonego. Z ich relacji wynikało, że małżonkowie S. chcąc utrudnić poszkodowanemu wejście do wspólnych pomieszczeń piwnicznych zaatakowali go niebezpiecznymi przedmiotami – kobieta młotkiem, a mężczyzna łomem. W efekcie pokrzywdzony doznał urazu nosa. Jak się okazało godzinę wcześniej zgłosił on uszkodzenie samochodu przez pana S. Ze zgłoszenia wynikało, że łomem zostały wybite szyby w aucie oraz uszkodzony reflektor.
Awanturujące się małżeństwo zaczęło obarczać winą pokrzywdzonego, jednak ustalenia funkcjonariuszy nie potwierdziły ich wersji. Kiedy państwo S. dowiedzieli się, że muszą pojechać do komendy rozpoczęli próby zablokowania tej czynności. Zadzwonili do dyżurnych komendy stołecznej i komendy powiatowej Policji. Jednak nic to nie pomogło. Jako osoby podejrzane o pobicie przy użyciu niebezpiecznych narzędzi zostali osadzeni w pomieszczeniach dla zatrzymanych. Małżeństwo usłyszało zarzut pobicia, a pan S. dodatkowo uszkodzenia mienia.
dt, dn