Zamiast stawić się do aresztu, kradł czekolady
27-letniego Bartłomieja Ł. zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Zielonce. Młody mężczyzna kilka dni wcześniej w sklepie na stacji paliw skradł kilkadziesiąt czekolad na 1.500 zł. Wpadł wczoraj, gdy ponownie w tym samym sklepie próbował ukraść towar. Tym razem dzięki czujności właściciela sklepu powiadomiono Policję. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany. Trafił więc do zakładu karnego.
Wczoraj około 19:30 funkcjonariusze z komisariatu w Zielonce otrzymali zgłoszenie od właściciela sklepu na jednej ze stacji paliw w Zielonce o zatrzymaniu złodzieja sklepowego. Mundurowi niezwłocznie udali się na miejsca zdarzenia. Jak oświadczył funkcjonariuszom właściciel sklepu, kilka dni wcześniej w sobotę skradziono mu wyroby czekoladowe na łączna kwotę 1.500zł. Przeglądając zapis monitoringu szybko ustalił sprawcę kradzieży. Zdjęcie złodzieja przekazał wszystkim pracownikom sklepu.
Wczoraj kilka minut po 19.00 właściciel zauważył w sklepie mężczyznę zarejestrowanego przez kamerę i szybko powiadomił policjantów, a sam bacznie obserwował mężczyznę. Funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego Bartłomieja Ł. Przedstawili mu zarzut kradzieży artykułów spożywczych. Dodatkowo po sprawdzeniu okazało się, że jest on poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego. Teraz grozi mu jeszcze do 5 lat kara pozbawienia wolności.
ak, ts