Odszkodowania za skradzione bmw nie będzie
Policjanci z zespołu do walki z przestępczością samochodową wołomińskiej komendy zatrzymali 28-letniego Mariusza W. Mężczyzna najpierw zgłosił fikcyjną kradzież bmw a następnie próbował wyłudzić 69 tys. zł. odszkodowania za samochód. Prokuratur już zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór i zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 30 tysięcy zł. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, fałszywe zeznania i usiłowanie wyłudzenia odszkodowania grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze komendy w Wołominie otrzymali zgłoszenie o kradzieży bmw o wartości blisko 69 tys. zł. Składając zawiadomienie o kradzieży pojazdu 28-letni Mariusz W. poinformował policjantów, że jego auto miało zginąć z parkingu na terenie Wołomina. Dla wołomińskich kryminalnych cała historia była mało wiarygodna. Policjanci postanowili przyjrzeć się sprawie dokładniej. Przeprowadzili szczegółowe oględziny miejsca, skąd pojazd miał być skradziony. Rozpytali też wiele osób. Materiał zebrany w sprawie wskazywał na fałszywe zawiadomienie.
Funkcjonariusze szybko ustalili, że 28-latek wcześniej „pozbył” się samochodu, a zgłoszenie o kradzieży pojazdu było mu niezbędne do uzyskana odszkodowania od ubezpieczyciela w wysokości około 69 tysięcy zł. Mariusz W. został zatrzymany. Już usłyszał zarzuty zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, składania fałszywych zeznań i usiłowanie wyłudzenia odszkodowania. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Prokuratura rejonowa w Wołominie zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego w wysokości 30 tysięcy złotych.
ak, ts