Ukrywała się na Mokotowie
Najpierw udawała, ze nie ma jej w mieszkaniu. Gdy policjanci jednak weszli do środka, podawała dane pewnej mieszkanki Tomaszowa Mazowieckiego. Oszustwo wyszło na jaw. Poszukiwana listem gończym przez sąd rejonowy w Chorzowie 26-letnia Anna M. została zatrzymana.
Mając doskonałe rozpoznanie w środowisku przestępczym kryminalni z Mokotowa bardzo szybko ustalili miejsce ukrycia 26-letniej mieszkanki powiatu mińskiego. Drzwi mieszkania przy Chełmskiej otworzyła im kobieta, która twierdziła, że mieszka tam ze znajomymi. Zapewniała, że z jedno z pomieszczeń od czasu do czasu korzysta także młoda dziewczyna, której ona sama bliżej nie zna.
Gdy policjanci wyszli na klatkę, na schodach zauważyli kobietę odpowiadająca podanemu rysopisowi. Wszystko wskazywało na to, że jest to poszukiwana listem gończym 26-latka. Kobieta weszła właśnie do mieszkania, które chwilę wcześniej opuścili policjanci. Gdy policjanci ponownie próbowali wejść do środka lokalu, nikt nie odpowiadał. Przez kilkanaście minut osoby przebywające wewnątrz udawały, że w środku nikogo nie ma. Zgasili światło.
Kryminalni otoczyli budynek. Skontaktowali się z właścicielem mieszkania, który umożliwił im wejście. Zaskoczone takim obrotem sprawy kobiety, tłumaczyły się, że bały się wpuścić nieznajomych do środka. 26-latka podała, jak się później okazało, dane pewnej mieszkanki Tomaszowa Mazowieckiego. Brak dokumentów stwierdzających tożsamość i jej zapewnienia nie przekonały funkcjonariuszy.
Anna M. trafiła do mokotowskiej komendy. Tam na podstawie odcisków palców szybko ustalono, kim jest zatrzymana. Kobieta na podstawie nakazu doprowadzenia i listu gończego trafiła do aresztu śledczego.
ak, ao