Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Czego to nie ukradną?

Data publikacji 03.03.2009

Jeden kradł patelnie, drugi próbował wynieść ze sklepu 10 słoiczków kawioru. Skradziony łup próbowali ukryć pod kurtką, w kieszeni, w rękawie i kapturze kurtki. 25-letni Stanisław F. i 30-letni Krzysztof K. wpadli tuż po przekroczeniu linii kas. Obaj zostali przekazali policjantom wezwanym przez pracowników ochrony sklepu. Teraz za kradzież grozi im do 5 lat więzienia.

Najpierw o 13.00 policjanci z Woli zostali wezwani do sklepu przy Górczewskiej. Z informacji przekazanych przez ochroniarzy placówki handlowej wynikało, że pewnego klienta zainteresowały słoiczki z kawiorem. Włożył do koszyka 10 takich słoiczków i przeszedł na dział tekstylny. Przekonany, że nikt go nie widzi, wybrany towar ukrył w kieszeni, rękawach kurtki i kapturze i ruszył do wyjścia. Gdy minął bramkę, pracownicy ochrony stanęli na jego drodze. Wezwani na miejsce policjanci z woli zatrzymali 30-letniego Krzysztofa K. Miał on 2,3 promila alkoholu we krwi. Trafił na izbę wytrzeźwień. Dziś zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut kradzieży.

Zarzut kradzieży usłyszał już zatrzymany około 17.00 przez policjantów ze Śródmieścia 25-letni Stanisław F. Mężczyzna ten wpadł w ręce pracowników ochrony po tym, jak ukradł dwie patelnie warte około 800 złotych z centrum handlowego. Przygotowanymi specjalnie nożycami zdjął zabezpieczenia na towarze i łup schował pod kurtką. Ledwie zdążył przekroczyć linię kas, a już musiał tłumaczyć się najpierw przez ochroniarzami, chwilę później przed wezwanymi na miejsce policjantami. Jeszcze wczoraj mężczyzna został zatrzymany. W trakcie przesłuchania powiedział, że patelnie zamierzał sprzedać, a za pieniądze uzyskane w ten sposób chciał kupić narkotyki. Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, ze jest on znany Policji z przestępstw narkotykowych i kradzieży.

 

ak, eg, to
 

Powrót na górę strony