Kurs z Warszawy do Kalisza zakończył się w areszcie
Policjanci z Bielan zatrzymali Mariusza S. 34-latek usłyszał zarzut za szalbierstwo. Zamówił kurs z Warszawy do Kalisza. Sześć kilometrów przed Kaliszem zmienił zdanie i zażądał zawiezienia go ponownie do Warszawy. Gdy taksówkarz zażądał uregulowania płatności w kwocie 1.856 złotych, mężczyzna oświadczył, że nie ma pieniędzy. Taksówkarz zwrócił się więc o pomoc do policjantów.
Tuż przed 6.00 policjanci z bielańskiej patrolówki udali się na ulicę Perzyńskiego, gdzie oczekiwał na nich kierowca taksówki wraz z nietrzeźwym klientem. Mężczyzna, który nie chciał zapłacić za kurs. Taksówkarz oświadczył, że pasażer około 1:00 zamówił kurs z Warszawy do Kalisza. Sześć kilometrów przed Kaliszem zażądał, aby kierowca wrócił do Warszawy. W rezultacie miał zapłacić 1856 złotych za przejechanie ponad 270 kilometrów. Mariusz S. nie miał pieniędzy przy sobie.
34-latek został zatrzymany, a potem przewieziony do izby wytrzeźwień. Pasażer miał we krwi prawie 2 promile. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut. Za wyłudzenie przejazdu taksówką na kwotę prawie 2 000 złotych mężczyźnie grozi kara grzywny.
ak, eb