„Pomyślałem, skoro śpi, to pożyczę telefon na chwilę”
Młody mężczyzna, gdy zobaczył śpiącą na ławce osobę, nie zawahał się, podszedł do niej i zabrał z kieszeni telefon komórkowy oraz portfel. Podczas rozmowy z policjantami 28-letni Mariusz Ł. tłumaczył się, że aparat chciał pożyczyć tylko na chwilę, by zadzwonić do znajomego. Zdarzenie zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu. Za kradzież grozi nawet do 5 lat więzienia.
Wolscy policjanci z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu postawili 28-letniemu Mariuszowi Ł. zarzut kradzieży portfela i telefonu. Wartość strat oszacowano na 800 złotych. Mężczyzna popełnił ten czyn w warunkach recydywy – przed upływem pięciu lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Mariusz Ł. wpadł u zbiegu ul. Towarowej z Wolską, gdy okradał śpiącego na ławce mężczyznę. Moment popełnienia przestępstwa zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu. O zdarzeniu natychmiast zostali powiadomieni policjanci i strażnicy miejscy.
Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna przyznał się, że kiedy zobaczył śpiącego na ławce mężczyznę, postanowił zabrać mu aparat komórkowy. Pomyślał, że skoro pasażer śpi,to pożyczy jego telefon na chwilę”. Prokurator wyznaczył 28-latkowi karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
ak, eg