„Przecież umiem jeździć”
„Przecież umiem jeździć” – tak tłumaczył się policjantom z Woli 30-letni Artur K., którzy zatrzymali go do kontroli drogowej. Mężczyzna nie miał prawa jazdy, a po badaniu na alkomacie okazało się, że jechał po alkoholu. Miał 2 promile. Za kierowanie w stanie nietrzeźwym odpowie również 32-letni Jacek K. Także i on nie miał przy sobie niezbędnych dokumentów.
Wczoraj o 11:00 wolscy policjanci zatrzymali do kontroli przy ul. Magistrackiej opla. Podczas sprawdzania dokumentów okazało się, że 30-letni kierowca nie miał przy sobie dowodu rejestracyjnego samochodu, polisy OC, nie miał również prawa jazdy. Artur K. tłumaczył się, że przecież umie jeździć, więc po co mu specjalne uprawnienia. Dodatkowo wyszło na jaw, że miał 2 promile alkoholu we krwi. Dzisiaj odpowie za swoje czyny.
W stanie nietrzeźwym ulicami Woli jechał również 32-letni Jacek K. Mężczyzna wpadł na ulicy Żelaznej. Tam zauważyli go policjanci. Ich uwagę zwrócił sposób prowadzenia samochodu. Kierowca jechał bardzo szybko i co chwilę zmieniał pas ruchu. Natychmiast został zatrzymany do kontroli.
Miał 1,8 promila alkoholu we krwi. Ponadto mężczyzna nie był w stanie powiedzieć, gdzie ma dokumenty od samochodu oraz prawo jazdy. 32-latek został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Grozi mu do 2 lat więzienia.
ak, eg