Zamiast dozoru - areszt
Na trzy miesiące trafił do aresztu zatrzymany przez policjantów z warszawskich Włoch 49-latek. Mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną i jej dziećmi. Siniaki na ciele 5-latka zauważył pedagog szkolny i natychmiast powiadomił Policję.
Siniaki na ciele 5-letniego chłopca zauważył pedagog szkolny. O swoich spostrzeżeniach powiadomił policjantów z warszawskich Włoch. Funkcjonariusze natychmiast podjęli działania. Zatrzymali ojczyma chłopca. 49-latek trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci ustalili, że mężczyzna od dłuższego czasu znęca się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną i jej 5 i 9-letnim synem. Okazało się również, że ojczym bił chłopców smyczą. Dochodzeniowcy po zebraniu materiałów, przedstawili mężczyźnie zarzut, został objęty policyjnym dozorem. Niczego go to nie nauczyło. W niedzielę kobieta zgłosiła się ponownie do policjantów z prośbą o pomoc.
Policjanci z warszawskich Włoch natychmiast przyjechali na miejsce i zatrzymali pijanego mężczyznę. 49-latek noc spędził w izbie wytrzeźwień. Śledczy przedstawili mu zarzut znęcania się nad rodziną w warunkach recydywy. Wczoraj sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu agresywnego mężczyzny.
ea/ew