Naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia
Zarzuty narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia oraz jazdy pod wpływem alkoholu usłyszał 26-letni Mariusz K. Zatrzymany przez północnopraskich policjantów mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu we krwi. Trzykrotnie najeżdżał swoim lexusem na pokrzywdzonego.
Po północy na ulicy Targowej do patrolu policji z Pragi Północ podbiegł mężczyzna. Powiedział funkcjonariuszom, że przed chwilą zaczepił go pijany pasażer lexusa, który po krótkiej wymianie zdań przesiadł się i usiadł za kółkiem. Przejechał około 20 metrów, zajechał pokrzywdzonemu drogę i trzykrotnie najechał na niego. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało.
Policjanci natychmiast zatrzymali pijanego kierowcę. Miał niemal dwa promile alkoholu we krwi. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. 26-letni Mariusz K. przyznał się do zarzucanych mu czynów i poddał dobrowolnie karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Przez trzy kolejne lata będzie go obowiązywał także zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
ea/mb