Czy wzywać Policję na miejsce kolizji drogowej?
Kierując własnym samochodem wpadłem w poślizg i uderzyłem w słup. Prócz mojego samochodu żadnych innych uszkodzeń nie było, nie było również osób rannych. W samochodzie znajdowałem się sam. Ponieważ firma ubezpieczeniowa domaga się ode mnie zaświadczenia z policji, proszę o interpretację, czy powinienem wezwać policję oraz czy może być mi wydany dokument dla firmy ubezpieczeniowej?
Zasady postępowania kierującego pojazdem w przypadku uczestniczenia w wypadku drogowym określone zostały w art. 44 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2005 r., Nr 108, poz. 908 z późn. zm.). Obowiązek wezwania na miejsce wypadku Policji, występuje jedynie w przypadku, gdy skutkiem zdarzenia drogowego jest osoba zabita lub ranna.
Na podstawie opisanej sytuacji można domniemać, że przyczyną zdarzenia było niezachowanie należytej ostrożności przez kierującego pojazdem, w wyniku którego nie doszło jednak do zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, a jedynym skutkiem było uszkodzenie mienia należącego do sprawcy.
Biorąc powyższe pod uwagę należy stwierdzić, że popełniony czyn nie nosił znamion przestępstwa ani wykroczenia, a więc wezwanie na miejsce przedmiotowego zdarzenia Policji nie było konieczne.
Dodaję jednocześnie, że wydanie zaświadczenia przez Policję o zaistnieniu zdarzenia drogowego możliwe jest jedynie w sytuacji zgłoszenia faktu przez zainteresowanego, co wiąże się z podjęciem przez Policję czynności wyjaśniających w trybie art. 54 ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 roku Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz. U. z 2008 r., Nr 133, poz. 848 z późn. zm.).