Aktualności

Puchar dla motocyklisty

Data publikacji 14.09.2016

4 miejsce w 37. Rajdzie Warszawskie Safari zajął asp. Rafał Makowiecki - policjant Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji. We wtorek, 13 września, w siedzibie warszawskiej "drogówki" podziękowania za udział i puchar przekazał znamienity polski motocyklista, "Dakarowiec" - Marek Dąbrowski. Podkreślił zaangażowanie policjanta w przygotowania i treningi, które zaowocowało niezwykle wysokim jak na "początkującego" miejscem.

Aspirant Rafał Makowiecki w Policji pracuje od 12 lat. Od samego początku służbę pełni w Wydziale Ruchu Drogowego. Motocykle to jego zamiłowanie i pasja, która zaczęła się już na podwórku. Kontynuował ją w pracy jeżdżąc na służbowych "jednośladach" i podnosząc swoje umiejętności. Żyłka sportowca zmuszała go do brania udziału w różnego rodzaju zawodach policyjnych. W ubiegłym roku wziął udział w Europejskich Zawodach Motocyklistów Policjantów w Niemczech w Kulmbach. W zawodach tych brali udział policjanci z całej Europy na swoich służbowych "maszynach". Jednak to zawodnik z Polski - właśnie asp. Rafał Makowiecki wykazał się największymi umiejętnościami i wygrał zawody.

Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji na wiosnę nawiązał współpracę z utytułowanym motocyklistą Markiem Dąbrowskim. Został zaproszony na inaugurację sezonu motocyklowego i razem z polcjantami promował bezpieczeństwo na drogch. Rozmowy z nim zaowocowały propozycją startu policjanta w 37. Rajdzie Warszawskie Safari. Z wielu kandydatów wybrany został właśnie asp. Rafał Makowiecki. Jak powiedział dla Stołecznego Magazynu Policyjnego: "Miałem niewiele czasu na przygotowanie się do 37. Rajdu Warszawskiego Safari. Zastanawiałem się czy dam radę przejechać wyznaczoną trasę pod względem fizycznym. Do pokonania miałem bardzo trudny teren i tylko 1,5 miesiąca na przygotowanie się do startu".

Intensywne treningi prowadzone były pod okiem znanych "Dakarowców" Jacka Czachora i Marka Dąbrowskiego. Godziny treningów to litry wylanego potu, kilka upadków i wiele zadrapań - na szczęście niegroźnych. Jednak przyniosły skutek przerastający oczekiwania. Jedyny reprezentant stołecznych policjantów zajął czwarte miejsce i był lepszy od niejednego zawodnika rajdowego.

Na zakończenie uroczystości, Zastęcpa Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji mł. insp. Piotr Jakubczak, w podziękowaniu za wkład w promowanie bezpiecznych zachowań na drogach i pomoc w rozwijaniu pasji i umiejętności policyjnych motocyklistów, wręczył Markowi Dąbrowskiemu pamiątkową tabliczkę Komendy Stołecznej Policji.

Powrót na górę strony