We wlewie paliwa ukrył 5,5 grama marihuany. Obywatel Rumuni zatrzymany przez policjantów warszawskiej „drogówki”
W ubiegłym tygodniu policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem BMW, który na ul. Zamoyskiego w Warszawie gwałtownie zmieniał pasy ruchu bez ich sygnalizowania. Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, co stało się podstawą do dalszych czynności.
Policjanci warszawskiej „drogówki” w ubiegły piątek zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem BMW, który gwałtownie wykonywał manewry zmiany pasa ruchu na drodze.
Podczas kontroli drogowej okazało się, że pojazdem kierował obywatel Rumunii. W aucie znajdowała się pasażerka, również obywatelka tego kraju. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący był trzeźwy. Jednakże z wnętrza pojazdu wyczuwalny był charakterystyczny zapach, który mógł wskazywać na obecność substancji odurzających.
Policjanci podjęli decyzję o przeszukaniu pojazdu. Podczas czynności ujawniono cztery foliowe zawiniątka z zielonym suszem roślinnym, które ukryte były we wlewie paliwa. Po zważeniu okazało się, że łączna masa zabezpieczonego suszu wynosiła 5,5 grama. Tester narkotykowy użyty na miejscu wskazał na obecność marihuany.
Kierującemu przeprowadzono również badanie na obecność środków działających podobnie do alkoholu. Wynik potwierdził obecność THC – substancji czynnej marihuany i haszyszu. Mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Na miejscu zdecydowano o przewiezieniu obojga zatrzymanych do Komendy Rejonowej Policji, gdzie wykonano dalsze czynności.
Na komendzie przeprowadzono badanie zabezpieczonych substancji, które ponownie potwierdziło obecność marihuany. Z uwagi na podejrzenie prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających, kierującemu pobrano krew do dalszych, szczegółowych badań.
Pojazd, który nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia odholowano na policyjny parking.
