Świadek udaremnił jazdę nietrzeźwemu- miał 1.5 promila alkoholu w organizmie
Policjanci warszawskiej „drogówki” w ubiegłą sobotę zatrzymali podejrzanego o jazdę po alkoholu kierującego volkswagenem, któremu dalszą jazdę udaremnił inny kierujący. Po badaniu okazało sie, że ma prawie 1.5 promila alkoholu w organizmie i nie posiada prawa jazdy.
W miniony weekend policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji zostali skierowani na interwencję na skrzyżowanie ulic Zabraniecka/Łubinowa w Warszawie. Powodem zgłoszenia było podejrzenie, że kierujący volkswagenem porusza się po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości.
Świadek, który zauważył niepokojący sposób jazdy kierowcy, zareagował zdecydowanie –wykorzystał odpowiedni moment uniemożliwiając dalszą jazdę, a następnie odebrał kierującemu kluczyki, minimalizując zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Dzięki jego odpowiedzialnej postawie być może udało się zapobiec poważnemu zdarzeniu drogowemu.
Na miejscu policjanci zastali dwa pojazdy i dwóch kierujących. Funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do działań. Od kierującego volkswagenem wyczuwalna była silna woń alkoholu. Odmówił on jednak poddania się badaniu alkomatem, ignorując kolejne prośby mundurowych. Jego stan psychofizyczny był bardzo niestabilny – przejawiał skrajne emocje: od agresji, przez panikę, aż po płacz.
Pojazd odholowano na policyjny parking, a zatrzymanego przewieziono na komisariat. Tam, po rozmowie z tłumaczem, mężczyzna ostatecznie zgodził się na przeprowadzenie badania stanu trzeźwości. Wynik – blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Dodatkowo w szpitalu pobrano mu krew w celu ustalenia w organizmie obecności substancji odurzających. Podczas interwencji okazało się również, że zatrzymany nie posiadał przy sobie prawa jazdy.
Mężczyzna został zatrzymany, a w związku z podejrzeniem kierowania pojazdem po spożyciu alkoholu odpowie przed sądem.