KOSZTOWNY POCZĄTEK SEZONU MOTOCYKLOWEGO
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji zatrzymali do kontroli motocyklistę, który na obszarze zabudowanym jechał 146 km/h. Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 60 km/h drogo kosztowało kierującego motocyklem… a to dopiero początek sezonu motocyklowego.
W ostatnich dniach za oknem panuje wiosenna aura, pogoda z dnia na dzień staje się coraz przyjemniejsza, a wraz z jej poprawą na stołecznych ulicach przybywa amatorów jazdy na dwóch kołach. Niestety, wielu ich posiadaczy nie respektuje ograniczeń prędkości. Z jednośladów w dużej mierze korzystają młodzi ludzie. To oni najczęściej ulegają pokusie wykorzystania mocy drzemiących w ich maszynach, które pozwalają rozpędzić pojazd do niebezpiecznych prędkości. Jak często widzimy, wielu spośród nich zdaje się zapominać o tym, że droga publiczna to nie tor wyścigowy, a jazda z dużą prędkością to igranie ze śmiercią.
Kierujący pozwolił sobie rozpędzić swój motocykl w alei Prymasa Tysiąclecia do prędkości 146 km/h, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h, tłumacząc mundurowym, że śpieszy się na spotkanie.
Za popełnione wykroczenie kierujący został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł, a do rejestru dopisano mu kolejnych 10 punktów karnych. Zatrzymano też prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące.
Pamiętajmy, że każdy uczestnik ruchu drogowego
musi mieć na względzie bezpieczeństwo własne oraz innych użytkowników dróg.