ZA SZYBKO Z PODROBIONYM PRAWEM JAZDY - Aktualności - Wydział Ruchu Drogowego KSP

Codziennie na ulicach Warszawy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji podejmują setki interwencji. Zdecydowana większość z nich dotyczy ujawniania naruszeń jakich dopuszczają się uczestnicy ruchu drogowego. Jednym z głównych „grzeszków” kierujących w dalszym ciągu jest przekraczanie dopuszczalnej prędkości. Nierzadko zdarza się, że postrzegane przez wielu kierujących jako „niewinne” wykroczenie staje się początkiem dużo poważniejszych problemów niż sam mandat za wykroczenie. Nadmierna prędkość ciągle jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych, których skutkiem często jest utrata wartości jaka jest w życiu najważniejsza – utrata ludzkiego zdrowia, a nawet życia.

Tym razem policjanci z warszawskiej „drogówki” podczas patrolu ulicy Puławskiej w Warszawie nieoznakowanym radiowozem zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki Ford Transit. Przyczyną podjęcia interwencji było znaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, bo aż o 60 km/h. Kierującym okazał się być obywatel Ukrainy. Za wykroczenie, którego się dopuścił został na niego nałożony mandat karny gotówkowy w wysokości 2000 zł, który kierujący przyjął i opłacił. Zostało również zatrzymane jego prawo jazdy, lecz nie z powodu przekroczenia prędkości, a z powodu czujnego oka policjantów, których podejrzenie wzbudził blankiet prawa jazdy jakim się posługiwał kierujący. Dokument ten był podrobiony, brak było na nim technik zabezpieczeń stosowanych w państwie, z którego prawo jazdy pochodził. Mężczyźnie grozi sądowy zakaz kierowania pojazdami, a także kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Teraz stołeczni policjanci wyjaśniają w jaki sposób kierujący stał się właścicielem podrobionego dokumentu.