Wyratowanie na Wiśle - Uwaga! Woda to żywioł!
Dziś w godzinach popołudniowych dyżurny Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie otrzymał informację z Stołecznego Centrum Monitoringu o osobie w Wiśle. Policjanci wydobyli z wody na pokład łodzi służbowej wycieńczonego 57-latka.
W dniu dzisjszym po 14.00 dyżurny Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie odebrał zgłoszenie z Stołecznego Centrum Monitoringu. Z informacji wynikało, że przy Moście Pomiatowskiego, w okolicy plaży ,,Poniatówka" tonie mężczyzna. Patrol motorowodny który bezzwłocznie udał się na miejsce zdarzenia i po chwili podją z wody skrajnie wyczerpaną osobę, który kilkukrotnie zanurzał się pod lustro wody. Dzięki szybkiej i profesjonalnej akcji ratunkowej policyjni wodniacy wyciągnęli na pokład łodzi służbowej mężczyznę znajdującego się w nurcie rzeki oraz udzielili jej pomocy przedmedycznej.
Policjanci Komisariatu Rzecznego Policji alarmują, nigdy nie wchodź do nieznanej wody. Stosuj się do znaków zakazu kąpieli. Rzeki, zwłaszcza Wisła nie są odpowiednim miejscem do kąpieli ze względu na silny nurt, wiry oraz prądy rzeczne.
Pamiętajmy, że woda to ogromny żywioł, który co roku w okresie letnim zbiera śmiertelne żniwo. Każde takie zdarzenie to ogromne cierpienie rodzin nad stratą bliskich osób, dlatego też wchodząc do wody, pamiętajmy o tym, by zdrowy rozsądek i rozwaga cały czas były z nami, a nie zostały na plaży.
- korzystajmy z kąpieli tylko w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane, gdzie nad bezpieczeństwem czuwa ratownik,
- nie wchodźmy rozgrzani do wody, przed wejściem zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark i nogi - unikniemy wstrząsu termicznego,
- nigdy nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu,
- dbajmy o bezpieczeństwo najmłodszych i nie pozostawiajmy ich samych w wodzie,
- przebywając nad wodą, zwracajmy uwagę na osoby obok nas, może okazać się, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to niezwłocznie zaalarmujmy służby oraz inne osoby
.Pamiętaj! Gdy widzisz, że ktoś potrzebuje pomocy, natychmiast dzwoń pod numer alarmowy 112.
st.sierż. Maciej Stankiewicz