Łup ukryła w koszu na śmieci
We wtorek w godzinach wieczornych do Komisariatu Kolejowego na Dworcu Centralnym zgłosił się mężczyzna w średnim wieku, który policjantowi dyżurnemu powiedział, że przed chwilą w jednym z dworcowych barów został okradziony. Po chwili rozmowy z poszkodowanym okazało się, że w barze tym pijąc alkohol ze swoimi znajomymi zginął mu telefon komórkowy oraz pieniądze. Opisał kobietę, którą podejrzewał o dokonanie kradzieży. Policjanci KKP mając rysopis podejrzewanej o kradzież natychmiast ruszyli do baru w którym miało miejsce zdarzenie.
Dodano: 26.02.2009