Aktualności - Archiwum
Rozmiar czcionki
-
Akcja "Znicz 2009"
Więcej patroli policyjnych pojawi się na warszawskich dworcach kolejowych podczas akcji „Znicz”. Wzmożony ruch pasażerski w tym okresie związany z odwiedzaniem nekropolii powoduje, że również funkcjonariusze Komisariatu Kolejowego w tym okresie będą jeszcze bardziej widoczni. Czas zadumy jaki charakteryzuje ten okres powoduje również, że jesteśmy roztargnieni przez co możemy stać się łatwym łupem dla złodziei. Aby tak się nie stało wszystkie dworce kolejowe w Warszawie będą intensywnie patrolowane przez umundurowanych funkcjonariuszy ale również, przez policyjnych wywiadowców pełniących służbę w ubraniach cywilnych. Akcja będzie trwała do poniedziałkowego popołudnia. W ten dzień spodziewamy się również bardzo dużego nasilenia ruchu pasażerskiego co związane jest z licznymi powrotami z cmentarzy oraz końcem pierwszego listopadowego weekendu.
Dodano: 31.10.2009 -
Kieszonkowiec złapany na gorącym uczynku
Ofiarą tej kradzieży mógł stać się praktycznie każdy. Niestety wchodząc do restauracji mało kto zwraca uwagę na to gdzie odkłada kurtkę. Najczęściej rolę wieszaka stanowi oparcie krzesła na którym siedzimy spożywając zamówiony posiłek. Kurtka czy zawieszona w ten sposób torebka to niestety idealny „łakomy kąsek” dla złodziei. Tak też było w przypadku młodego mężczyzny, który w restauracji w jednym z warszawskich centrów handlowych spożywał zamówione danie. Niczego nie świadomy, nawet nie zauważył kiedy za nim, przy stoliku usiadł zwrócony do niego plecami mężczyzna.
Dodano: 20.10.2009 -
Dwa miesiące aresztu dla złodziejki
Dwa miesiące aresztu dla 30-letniej Silvi L. Taki środek zapobiegawczy zastosował w dniu wczorajszym Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieście wobec kobiety, która 3 października w jednym z lokali gastronomicznych na warszawskim Dworcu Centralnym dokonała kradzieży. Ofiara złodziejki to młody mężczyzna, który jak tylko zauważył brak ponad 300 złotych natychmiast zgłosił to policjantom z Komisariatu Kolejowego. Zatrzymanie nastąpiło tak błyskawicznie, że sprawczyni ze skradzionych pieniędzy nie zdążyła wydać nawet złotówki. Całą skradzioną kwotę wymienioną przez pokrzywdzonego posiadała przy sobie, włącznie z wyszczególnionymi przez niego poszczególnymi banknotami.
Dodano: 07.10.2009