Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odblaski ratują życie

Data publikacji 08.01.2009

Piesi i rowerzyści ubrani na ciemno, bez żadnych elementów odblaskowych, poruszający się po nieoświetlonych drogach to najczęstsze przyczyny wypadków. Reflektory samochodu widać nawet z odległości kilku kilometrów, kierowca zaś ma ograniczoną widoczność.

Znaczna część wśród poszkodowanych w wypadkach to „niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”, czyli przede wszystkim piesi i rowerzyści, poruszający się po jezdni lub poboczu. Zwłaszcza ci pierwsi stanowią bardzo liczna grupę wśród ofiar. Wynika to z dużego udziału potrąceń w ogólnej liczbie wypadków oraz z prawidłowości, że pieszy, w takiej sytuacji, jest narażony na znacznie większe niebezpieczeństwo niż kierowca.


Warto pamiętać, że poruszając się drogą bez elementów odblaskowych jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości 20 – 30 metrów. Samochód jadący z prędkością 90 km/h (prędkość dopuszczalna poza obszarem zabudowanym) pokonuje 25 metrów w ciągu 1 sekundy. Kierujący, zatem nie ma żadnych szans na jakąkolwiek reakcję. Jeśli pieszy wyposażony jest w element odblaskowy - kierowca zauważy go już z odległości 130 -150 metrów, czyli ok. 5 razy szybciej. Dlatego tak ważne jest, aby „niechronieni uczestnicy ruchu drogowego” dla własnego dobra, korzystając z drogi po zmierzchu, mieli na sobie widoczne dla innych uczestników ruchu elementy odblaskowe. Prawidłowo noszone odblaski powinny być zauważalne dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków i umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych.

nadkom.Piotr Olek wyk. mat. KGP

Powrót na górę strony