Wpadł dzięki kamerom monitoringu
Zaledwie kilka godzin zajęło policjantom z lotniska ustalenie i zatrzymanie sprawcy przywłaszczenia aktówki, pozostawionej na wózku bagażowym przez jednego z podróżnych.
W środę do Komisariatu Policji Warszawa Okęcie zgłosił się podróżny, który oświadczył, że po przylocie na Lotnisko Chopina przed halą przylotów wsiadając do taksówki w wyniku roztargnienia pozostawił na wózku bagażowym swoją aktówkę z zawartością m.in. iPada oraz dwóch telefonów komórkowych. Kiedy w drodze do domu zorientował się, że nie ma ze sobą aktówki natychmiast wrócił na lotnisko. Jednak zguby już tam nie było. Wartość utraconych przedmiotów wycenił na ponad dwa tysiące złotych.
Policjanci niezwłocznie podjęli działania polegające m.in. na przejrzeniu nagrań z kamer monitoringu, które zarejestrowały jak znany im z widzenia mężczyzna zabiera pozostawioną teczkę. Zatrzymanie go było więc już tylko kwestią czasu. I rzeczywiście już po kilku godzinach policjanci zatrzymali Zbigniew N.., który przyznał się do popełnienia przestępstwa i wskazał miejsce ukrycia skradzionych przedmiotów. Dzięki szybkiej i profesjonalnej reakcji policjantów wszystkie skradzione przedmioty znajdujące się w aktówce udało się odzyskać i zwrócić właścicielowi. Za popełniony czyn Zbigniewowi N. grozi kara do roku więzienia.