Wpadł po przeskoczeniu bramki
Ze stacji metra „Ratusz-Arsenał” prosto do białołęckiego zakładu karnego trafił 38-letni Edward W. Mężczyzna od dwóch miesięcy był poszukiwany przez sąd rejonowy w Wołominie. W ręce policjantów z metra wpadł, gdy w wielkim pośpiechu przeskoczył bramkę biletową.
Policjanci patrolujący stację metra „Ratusz-Arsenał” zauważyli mężczyznę przeskakującego bramkę biletową. Za to wykroczenie 38-letni Edward W. został ukarany mandatem karnym. To jednak nie był koniec jego kłopotów. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że Edward W. od października br. w policyjnym systemie figuruje jako osoba poszukiwana w celu doprowadzenia do najbliższego aresztu lub zakładu karnego.
Zgodnie z dyspozycją sądu mężczyzna niezwłocznie został przewieziony do białołęckiego zakładu karnego. Tam odpokutuje za czyny jakich się dopuścił.
/ah/